Jak polubić naukę języków?

Jak polubić naukę języków?

Autor: Julia


Chcę znać języki, ale nie lubię się ich uczyć - być może masz właśnie taki problem.

Super byłoby płynnie rozmawiać po angielsku, znać hiszpański lub poznać włoski. Ale… sam proces uczenia się nie dla każdego jest przyjemny. 

_____

Nie jest przyjemny z różnych powodów:

🔴 czasem trudno dostrzec postępy, 

🔴 bywa, że język wydaje się na tyle trudny, że aż niemożliwy do przyswojenia,

🔴 niektórzy po prostu nie lubią się uczyć,  

🔴 materiały nie są na tyle wciągające albo na tyle skuteczne, aby zachęcać do regularnej nauki, 

🔴 a brak utrzymania regularności sprawia, że w kółko zaczynamy od tego samego miejsca. 

Poza tym proces nauki łączy się z częstym dyskomfortem. Kiedy nie rozumiemy, co ktoś do nas mówi, kiedy mówimy, a druga strona nas nie rozumie. Kiedy robimy ćwiczenia z czasów, które już znamy, a wciąż popełniamy dość oczywiste błędy. Kiedy nie czujemy się pewnie z daną tematyką, a okoliczności nas zmuszają i musimy wypowiedzieć się w jakimś temacie. 

Trzeba też przyznać, że… Im więcej wiemy, tym bardziej świadomi jesteśmy, że jeszcze sporo pracy przed nami 🤷‍♀️. 

Aby jeszcze dolać oliwy do ognia trzeba przyznać, że nie u każdego nauka wynika z pasji i osobistej chęci, ale po prostu jest to konieczne do pracy zawodowej 💁‍♀️. 

_____

Czasem sami się decydujemy na naukę, bo wiemy, że większość ofert w branży wymaga danego języka, ale czasem wymaga tego pracodawca, już po zatrudnieniu - warto wtedy docenić, że nie musimy na to wydawać dużo pieniędzy 💸, a zyskujemy umiejętność na zawsze, nawet jak się z tej pracy zwolnimy.

A samodzielne opłacanie kursów potrafi słono kosztować, więc jeśli już masz możliwość za darmo to naprawdę skorzystaj z tego na maxa, chociażby z tego faktu, że sporo kasy oszczędzasz, a zyskujesz wartościowy skill.

_____

 

No dobra, wiemy już, że bywa ciężko, że nie każdy lubi się uczyć, że nie każdy ma czas, że nie dla każdego sesja nauki jest czymś przyjemnym. Zróbmy coś z tym! Czas na… ✨ złote rady ✨:  

✨rada oczywista i banalna, najbardziej wyświechtana i wkurzająca: otaczaj się językiem, tym co lubisz najbardziej (muzyką🎶 , filmami 🍿, grami 🎲 itd.). 

Wiem, każdy tak mówi i to irytująca porada, ale kurka no… to po prostu działa 😜. 

Ludzie nie lubią tej rady 🙅‍♀️, bo jak zaczynają się uczyć to skąd mają znać artystów, skąd mają znać konta na YouTube czy książki. Dodatkowo na początku drogi i tak nic się nie rozumie, więc taka wskazówka wydaje się bez sensu. Dlatego polecam Ci zacząć od… muzyki. 

Tak, wiem, że znów to brzmi jak wyświechtana rada - chcesz się uczyć języka to słuchaj muzyki. Na pewno masz swoją ulubioną muzykę, swój ulubiony jej rodzaj i nie masz ochoty wprowadzać nowej, ale… polecam Ci chociaż spróbować. 

Jak to zrobić?

Jeśli używasz Spotify to bardzo łatwo znajdziesz muzykę z gatunków, których lubisz słuchać. Wystarczy, że wpiszesz w wyszukiwarce aplikacji na przykład: jazz España, French pop, Czech trap. Puść sobie tę muzykę do sprzątania 🧹, w tle do pracy i sprawdź, co Ci się spodoba. Ja właśnie tak poznałam swoją ulubioną muzykę hiszpańską - słuchałam “TOP 50 - Hiszpania” i i wyłapałam tam artystów, którzy najbardziej przypadli mi do gustu. 

Szczególnie upodobałam sobie kanaryjskiego muzyka Quevedo, który w 2022 roku był najczęściej słuchanym artystą całej Hiszpanii - mam nawet koszulkę, którą wypuścił niedługo po premierze płyty “Donde quiero estar”.

Quevedo jest z Gran Canarii 🇮🇨,  a to właśnie na tej wyspie spędziłam 3 kolejne zimy na workation i to tego muzyka słyszałam z aut przejeżdżających pod oknami naszego mieszkania - bardzo bardzo mi się spodobało 😍 i dzięki temu zyskałam kolejny powód do tego, żeby uczyć się języka - chcę rozumieć teksty jego piosenek a może kiedyś… zaśpiewać je z tłumem na koncercie, kto wie… 

Jeśli nie masz Spotify to samo możesz zrobić na darmowym YouTube albo nawet w Google możesz wyszukać sobie tytuły piosenek z danych krajów. Sprawdziłam to właśnie w Google i też to dobry sposób na wyszukanie utworów. Wpisałam: ¿Cuáles son las canciones españolas más escuchadas? (Jakie są najczęściej słuchane piosenki hiszpańskie?) i poznałam całkiem fajne, nowe dla mnie tytuły. 

_____

Ja osobiście nie jestem “serialowa” i praktycznie wcale nie oglądam seriali, ale znam ludzi, którzy oglądają w kółko “Friends” i bardzo dużo wynoszą z maratonów oglądania “Przyjaciół”.

Polecam Ci spróbować oglądania, bo to dobry sposób na czas, kiedy nie masz siły i energii na tradycyjną naukę. Ja tak jak wspomniałam nie oglądam seriali, ale czasem oglądam filmy. Hiszpańska telewizja udostępnia bezpłatną platformę “RTVE Play” (jest w sumie bardzo podobna do Netflixa) i tam, poza serialami, są też bezpłatne filmy - dla mnie idealna opcja, wolę krótsze formaty, które jestem w stanie skończyć w jeden-dwa wieczory niż coś, co wciąga mnie na kilka tygodni.

Oglądam albo z napisami po hiszpańsku albo w ogóle bez napisów. Staram się oglądać bardzo uważnie, zwracam uwagę na słownictwo - szczególnie staram się wyłapywać słówka, które ostatnio poznałam w kursach online albo spotkałam się gdzieś z nimi - to zawsze dodatkowa okazja do powtórki i dodatkowego utrwalenia ich. 

_____

Kolejną, dobrą motywacją do nauki mogą być… ulubione miejsca. 

Jeśli masz jakieś miejsce na Ziemi 🌎, do którego chętnie wracasz, do może być fajny powód do tego, żeby polubić naukę języków. 

Wiele osób kocha Londyn, Paryż czy Rzym i chętnie wraca do tych miast. Dobrze jest znać język, którego używa się w danym miejscu, bo zwykle najlepsze źródła informacji są właśnie w języku, którego używa się w danym miejscu, szczególnie, jeśli lubicie jednak jakieś mniejsze miasto czy region. Ja bardzo bardzo lubię Las Palmas de Gran Canaria i najwięcej materiałów o tym mieście dostępne jest po hiszpańsku. Lubię czytać o tym mieście, lubię dowiadywać się ciekawostek o lokalnej historii. Lubię zwiedzać muzea, chodzić po górach, rozmawiać z lokalną społecznością i to bardzo motywuje mnie do nauki języka, bo mogę mieć z nim kontakt w otoczeniu, które bardzo lubię. 

Zamiast czytać nudne teksty do nauki hiszpańskiego, czytam w tym języku o Gran Canarii. 

Kiedy mam momenty, że nie chce mi się uczyć, myślę o tym, kiedy znów spotkam się z ludźmi z Las Palmas i to przekonuje mnie, że chcę się z nimi dogadywać i zaskoczyć ich moim lepszym poziomem 🤩. Od razu niechęć mija i chętnie wracam do nauki. Jeśli masz możliwości czasowe i finansowe, staraj się też odwiedzać te miejsca i korzystać z języka w każdej możliwej sytuacji.

_____

Nadal może być tak, że mimo tych wszystkich pomysłów, które wymieniłam, możesz nie polubić nauki. Myślę, że w tej sytuacji warto się zastanowić i zrobić sobie pewnego rodzaju rachunek sumienia ⚖️:

_____

Czy nawet jak nie lubię, to chcę się uczyć, bo mam jakiś ważny cel ?

Czy może jednak lepiej odpuścić i nie zmuszać się do czegoś, czego nie lubimy? 

_____

Jeśli wybierzesz naukę, mimo że nadal to nie jest Twoja pasja, polecam Ci popracować nad tym, by uczyć się nawykowo. 

Mam na myśli naukę, którą wykonujesz bez większego zastanowienia 🤔 - jest ona wpleciona w Twój dzień i po prostu ją wykonujesz. Tak jak codziennie myjesz zęby, sięgasz po coś do jedzenia czy pijesz kawę rano ☕️, tak samo nauka języka po prostu się wydarza w ciągu dnia i tyle.

Jak to zrobić? Przede wszystkim trzeba wypracować rutynę. Poszukaj w ciągu dnia momentów, w które możesz “wsadzić” naukę języków.

U mnie jest to 5 minut spotkania w pracy 👩‍💻 - mamy takie pięciominutówki online, kiedy każdy ma wyłączony mikrofon i kamerę i robi swoje powtórki w aplikacji SuperMemo. Lubię też się uczyć, kiedy czekam na spotkanie z klientem - zaczyna się za 4 minuty, więc nie chcę już realizować żadnego nowego zadania i ten czas wykorzystuję na naukę. 

_____

TIP: dobrze mieć takie metody nauki, które da się zrealizować w 1-5 minut i nie musisz mieć dużego bloku czasu, by zrealizować sesję nauki.

_____

Polecam Ci też monitorować Twoje nawyki - u mnie działa prowadzenie bullet journala, w którym co miesiąc rysuję sobie “okienka” i wypełniam je na zielono 🟩 w dni, kiedy uda mi się wykonać sesję nauki języka. Jak zaznaczanie wejdzie Ci w krew to nie zapomnisz już, by danego dnia się pouczyć. 

_____

Dobrze jest też mieć “weryfikator umiejętności ☑️”, czyli coś, do czego możesz wracać i porównywać swoje postępy.

U mnie są to książki i filmy. Jeszcze w styczniu 2023 roku było mi bardzo ciężko czytać książkę po hiszpańsku, męczyłam się, większości zdań nie rozumiałam, nie znałam jeszcze wszystkich czasów i szło mi to słabo. Natomiast pod koniec 2023 roku czytałam już z przyjemnością i pełną frajdą z tego doświadczenia.

Nawet jeśli ogólnie mam wrażenie, że nie zrobiłam jakiegoś oszałamiającego postępu, to samo czytanie bardzo mocno obrazuje mi, że zdecydowanie osiągnęłam dobre postępy. Dla porównania: w styczniu przeczytanie 15 stron zajęło mi miesiąc, a w listopadzie bez problemu czytałam 15 stron “za jednym zamachem”.

Podobnie z filmami - lubię sobie je włączać co jakiś czas i zwracać uwagę na to, ile rozumiem i czy jestem w stanie oglądać bez konieczności zatrzymywania filmu i sprawdzania, o czym rozmawiają bohaterowie. Zwykle wybieram filmy o prostej fabule, ale w kolejnym roku chciałabym zacząć oglądać bardziej “ambitne” produkcje. 

_____

Możesz też podejść do nauki nieco od innej strony. Zamiast skupiać się na tym, że masz nauczyć się języka i do celu jeszcze dość daleka droga, spójrz na naukę języka jako okazję do samorealizacji 🤸 - codzienna nauka to trening dla Twojego mózgu, trening samodyscypliny, może być też czymś, co będzie dla Ciebie okazją do pokonywania kolejnych wyzwań.

Nauka języka jest mierzalna 📊, więc możesz na przykład postawić sobie za cel nauczenie się 100 słówek miesięcznie albo robienie codziennie minimum jednego ćwiczenia w aplikacji czy podręczniku. Doświadczenie regularnej pracy i osiągania postępów jest budujące i ogólnie wspierające poczucie sprawczości oraz dające realny dowód na to, że w czymś potrafimy być wytrwali, potrafimy robić progres oraz mamy swoje “poletko” na którym działamy i w którym się rozwijamy. 

_____

Warto też spojrzeć na naukę języka jako hobby 🎳.

Wiele osób narzeka, że nie ma żadnej pasji, a nauka języków to świetny kandydat na nowe zainteresowanie.

Możesz szukać ciekawych form nauki, testować nowe języki (może angielski po prostu nie jest dobrym wyborem dla Ciebie, a pokochasz włoski czy francuski?), korzystać z nich przy okazji podróżowania czy poznawania nowych osób.

Możliwe, że jeśli uznasz, że nauka języka to nie jest Twój obowiązek, ale po prostu hobby, które daje Ci przyjemność i zajmuje część wolnego czasu, to zdjęta presja pomoże w tym, że będzie Ci się uczyło zdecydowanie przyjemniej. 

_____

Na koniec jeszcze jedna sytuacja, która pomaga w polubieniu nauki, ale ją możesz zyskać tylko po dłuższym czasie regularnej nauki. Frajdę z nauki możesz poczuć, gdy realnie skorzystasz z tego, co dała Ci nauka. Miła rozmowa podczas wakacji, udana konwersacja w pracy, niższy stres podczas używania języka - nic nie zachęca do nauki tak, jak dotychczasowe sukcesy, ale żeby to osiągnąć jednak trzeba wcześniej zmobilizować się do pracy i rzeczywiście znaleźć czas na naukę - w tym mogą pomóc Ci wszystkie wcześniej wymienione rady. 

_____

Podsumujmy sobie wszystkie rady w formie krótkiej listy:

1. Otaczaj się językiem. 

2. Poszukaj muzyki, która wpadnie Ci w oko. 

3. Wciągnij się w serial lub w film. 

4. Zdobywaj wiedzę o swoim ulubionym miejscu. 

5. Odwiedzaj te miejsca i używaj języka (jeśli masz możliwość).

6. Popracuj nad tym, by uczyć się “nawykowo”.

7. Monitoruj nawyki. 

8. Znajdź swój “weryfikator umiejętności”. 

9. Potraktuj naukę jako okazję do samorealizacji. 

10. Potraktuj naukę języka jako szansę na nowe hobby. 

11. Korzystaj z umiejętności, które już masz. 

Może i brzmi prosto, ale… to chyba dobrze, co nie? 😁

Lepiej, że możemy skorzystać z prostych porad, niż gdybyśmy musieli robić coś bardzo trudnego.

Dlatego po prostu… skorzystaj z tego co zaproponowałam - punktów jest aż 11, a właściwie wystarczy, że jedna z nich u Ciebie zadziała i już masz większą szansę na sukces. To jak? Spróbujesz? 💪

Trzymam za Ciebie kciuki! 🤞

Chcesz więcej treści o nauce języków? Znajdziesz je na moim blogu.  Chcesz być na bieżąco z tym, co u mnie? Zaobserwuj mnie na LinkedInie.